sobota, 29 października 2011

z kamizelko-kurtaką przez cieplutką czapeczkę i kominek :)

Niewątpliwie hitem sezonu jesień-zima są grube robione na drutach swetry z czym  jako osoba bardzo ciepło Lubna się zgadzam wręcz jestem w takich swetrach zakochana  i cieszę się jak dziecko mogąc kupić sobie kolejny ..................................................... i się zacięłam mam sporo przemyśleń, ale niestety nie wiem jak to ując to chyba przez to radio roxy którego słucham  ... Chłopaki  prowadzący audycję  " dwa neurony i trzy jądra " proszę przestańcie mnie rozśmieszać bo nie skończę postu :):....) o masz dobra wracam do puenty ostatnio gdzieś tam kiedyś widziałam przelotnie dziewczynkę w reklamie butów która miała na sobie jeansową kamizelkę i pod spodem miała chyba zaznaczam chyba bo nie jestem pewna tego co zobaczyłam w  migawce, skórzaną ramoneskę :) no ale jak już pisałam nie jestem pewna, pomimo to postanowiłam spróbować takiego połączenia:) i jestem w szoku bo idealnie skóra i jeansowa kamizelką ze sobą współgrają dodając do tego duetu cieplutki komin i czapkę mogłam spokojnie zawieść moją mamę na zakupy hehe mój brat którego spotkaliśmy w sklepie jakoś się dziwnie na mnie spojrzał i stwierdził że jestem walnięta  co oznacza że naprawdę udało mi się dobrze ubrać :)  czyli jest dobrze ojjj tak lubię to !!!!
Ap-ropo Lubię to ostatnio zastanawiałam się czy nie założyć Facebooka dla swojego   bloga :) zauważyłam że wiele blogerek tak robi i czemu ja bym nie mogła w końcu  notki dodaję raczej raz na tydzień a tak mogła bym do was pisać częściej :) no ale to tylko taki plan na przyszłość może kiedyś go zrealizuję :) gdzieś tam później, albo wcześniej niż się tego sama będę spodziewać :)





                                                                          foto. Kamyk

wtorek, 25 października 2011

De Mehlem

Nie wiem kiedy, nie wiem jak to się stało ale do jakiegoś dłuższego czasu lubię i obserwuje na Fb firmę produkującą torebki de Mehlem która zorganizowała konkurs na zaprojektowanie własnej torebki :) co prawda nie bardzo się znam na projektowaniu torebek i nie przejawiam ku temu zdolności podjęłam się wyzwania i chciałam wam dziś pokazać szkic mojego dzieła :):) wraz z stylizacją która powinna do niej pasować według mnie :)
Od zawsze podobały mi się kopertówki o pokaźnych rozmiarach tylko kiedy już miałam zdecydować się na kupno takiej torby nigdzie nie mogłam znaleźć odpowiedniej z drapieżnych charakterem która by pasowała do mojego stylu :) zauważyłam że kopertówki o kroju typowej koperty zawsze są bardzo wąskie i po włożeniu do takiej torebki mojego sporego portfela, telefonu i kilku drobiazgów wydawała mi się wypchana i nie zbyt dobrze to wygląda co oznaczało że musiała bym zrezygnować kilku rzeczy  albo przepakować portfel w mniejszy co wydaje się męczące. I się tak zastanawiam czemu projektanci nie wpadli na pomysł żeby z boku wstawić wstawki umożliwiające swobodne rozchylanie :) ja coś takiego zastosowałam w swoim projekcie co możecie zobaczyć na szkicu. Moja torba to typowa kopertówka w rozmiarze XXL wykonana z eko- skóry imitującą skórę węża w kolorze ciemno zielonym z domieszką brązu nabita seryjnymi ćwiekami o kształcie stożków. Wnętrze w kolorze krwistej czerwieni .




 tak patrząc na wyposażenie moich rąk mogę śmiało stwierdzić że chyba coś mnie łączy z Karlem Lagerfeldem :) obydwoje lubimy mieć uzbrojone łapki.


                                                                         foto. Kamyk

niedziela, 16 października 2011

Jesienny Outfit

Temperatura za oknami zaczyna coraz bardziej spada co nie zachęca do wystawiania nosa z ciepłego domku  nie wspomnę  już  o zachmurzonym niebie. Co prawda na dworze zimnica ja postanowiłam skorzystać z co tu dużo mówić  ładnej pogody ( słońce świeci ile może ) i wybrać się na spacer. Na tą okazję wybrałam sweter w którym się zakochałam od pierwszego wejrzenia :) to chyba jeden z moich lepszych znalezisk w SH. Tej jesieni grube swetry robione na drutach są szczególnie modne. Mi si wydaje że były modne już wcześniejszych latach, ale  jakoś teraz to przybrało na sile, albo po prostu do Polski przyszła ta moda z opóźnieniem co jest bardzo możliwe. Ostatniego czasu zaobserwowałam na sklepowych wieszakach ciekawe zjawisko, otóż  wysyp łat na swetrach czy marynarkach skończywszy na koszulach przybrały jakiś kosmicznych rozmiar gdzie się nie obejrzę tam łata. Mam wrażenie że te łaty niedługo wyskoczą mi na czole :) przerażająca myśl i trochę smutna bo tak na prawdę kiedy pojawia się taki hit to sieci sklepów wpychają nam do szaf taki produkt i wychodząc na ulicę wszędzie widzimy ŁATY....






piątek, 7 października 2011

You say you want a revolution Well you know We all want to change the world

Mój tata jest niesamowity po prostu najukochańszy tatuś na świecie :) Od dłuższego czasu polowałam na kurtkę w moro tylko jakoś nigdzie nie mogłam jej znaleźć. Sama nie wiem czemu nie wpadłam wcześniej na pomysł żeby poprosić o nią mojego tatę. W końcu pracuje w wojsku i jak by się trochę postarał to jest w stanie taką kurteczkę załatwić. Jedynym problemem był mój rozmiar, wiadomo żołnierze są trochę więksi niż ja. Ale mój tata to mistrz i dziś zostałam dumną posiadaczką takiej kurtki :)





                                                                  foto. Kamyk

wtorek, 4 października 2011

panther

Ja to jestem taką sierotą że chyba nawet jak by ktoś z was chciał znaleźć drugą taką to nie dały by rady. Dzisiaj idę do samochodu bo musiałam podjechać do sklepu :) no idę, idę  tak przez parking patrzę sąsiadka odkurza samochód zaparkowała go ze 3-4 metry za moim grzecznie mówię dzień dobry i wsiadam do swojego auta, standardowo rozsiadam się, odpalam , zapinam pas, włączam muzę, wsteczny, ruszam i oczywiście przywaliłam w samochód sąsiadki. Ja najzwyczajniej w świecie zapomniałam że ona za mną stoi heheh no istna sierota bo jak można zapomnieć o takim szczególe, skoro się witało kilka sekund wcześniej z daną osobą. Na szczęście nie zarysowałam jej lakieru ( ani sobie ) zrobiłam tylko małe wgniecenie które łatwo da się odgiąć.
A teraz z innej beczki.....  buszując ostatnio po SH  wyszukałam śliczną koszulkę z nadrukowaną panterą jak ją tylko zobaczyłam od razu wiedziałam że musi być moja :) ogólnie uwielbiam t-shirty z nadrukami a jak są jakieś podarte bez rękawów to już odpał jestem zakochana całkowicie . Już od jakiegoś czasu chorowałam na koszulkę poprutą gdzieś z tyłu tylko  jakoś nie bardzo wiedziałam jak by się do tego zabrać no, ale wystarczyło poszperać w necie i znalazłam jak coś takiego zrobić. W ciągu dwóch godzinek sprułam ładnie plecki i jestem w niebie. dobrałam do zestawu kamizelkę którą sama zrobiłam i efekt jest jak dla mnie mistrzowski.  





                                                                   foto. Kamyk