piątek, 31 maja 2013

white jacket

Marynarki w białym to hit na lata już od kilku sezonów. Idealnie nadają się do wiosenno-letnich  zestawów nadają im taki świeży powiew.
 Muszę przyznać że długo ociągałam się z nabyciem jej. Głównym argumentem nie posiadania takiej marynarki jest trudność w utrzymaniu jej w czystości. Nie daj Boże ubrudzę ją czymś niechcący i ciuch do wyrzucenia bo nie koniecznie da się niektóre plamy sprać. Mimo moich obaw postanowiłam sprawić sobie marynareczkę w takim kolorze i przyznam że jestem całkiem zadowolona z zakupu zestawy z jej udziałem wyglądają świetnie.





foto. Kamyk

czwartek, 4 kwietnia 2013

Codziennie

Pewnie gdyby nie to że musiałam załatwić pewne sprawy na mieście pewnie siedziała bym cały dzień w domu. No ale niestety siła wyższa czyli mój tatuś zmusił mnie do wy człapania się z ciepłego gniazdka. Na szczęście udało mi się wszystko załatwić. Kolejnym plusem dzisiejszego dnia są zdjęcia które machnęliśmy w dwie minuty razem z moim Kamyczkiem.
Mój dzisiejszy strój to tak naprawdę nic specjalnego zwykła koszula, sweter i jeansy idealne rzeczy na bieganie po mieście.





   z bliska :)




foto Kamyk

wtorek, 2 kwietnia 2013

Święta, święta i po świętach

Święta, święta i po świętach tak się przynajmniej mówi ja powolutku wracam do trybu roboczego. Przyznam się że przydał by mi się mały odpoczynek po tych świętach i tym wielkim obżarstwie. Jak można tyle jeść sama się dziwie podejrzewam że moje nieopanowanie w jedzeniu wynika z nudów. Siedzę w domu oglądam to co Państwo z telewizora zaplanują na ten uroczy czas i jem bo co innego mogę robić. Nawet spacer nie wchodził w grę przy tej zimowej aurze. Mam nadzieje że wasze święta minęły wam dużo bardziej aktywniej niż mi. Jedak ruszanie buzią przeżywając, czy krótkie marsze do lodówki i z powrotem nie nie można nazwać jakimkolwiek wysiłkiem.
Dorzucam parę zdjęć:






sobota, 2 marca 2013

2.03

Moi Państwo czy mi się wydaje że idzie wiosna??? Śnieg jakby  stopnia, słoneczko świeci, temperatura wolniutko wzrasta. Może się wydawać że zima powoli dopuszcza, no może wiatr trochę o niej na przypomina. I właśnie ten wiatr bardzo przeszkadzał mi w nowym poście. Jeszcze chwila i nie było by zdjęć. Włosy na twarzy prawie nie do okiełznania ja się nawet starałam utrzymać je w ryzach, niestety nie dałam rady. Efekty mojej ciężkiej pracy możecie podziwiać dziś.





foto. Kamyk

czwartek, 21 lutego 2013

nowości

Koszule kupuję można powiedzieć w ilościach hurtowych. Każdy wypad na zakupy kończy się kupnem chociaż jednej, jak nie kilku.
Moja szafa nie może się obejść bez tego elementu.
Przy okazji chciałam się pochwalić nowymi bucikami. Mam nadzieje że spodobają się wam tak jak mi










foto. kamyk

czwartek, 31 stycznia 2013

Perełka z wyprzedaży

W te święta postanowiłam zrobić sobie prezent. I tak kupiłam w bardzo okazyjnej cenie nowe kaloszki. Na początku chciałam sprawić sobie moje cudeńka w kolorze czarnym, ale ostatecznie zrezygnowałam na rzecz  intensywnie fioletowego, a może to jakiś odcień różu sama nie wiem. Najważniejsze że dostałam je :):) Uwaga !!!!!!!!! za 299 zł  wydaje mi się że to całkiem rozsądna cena. I oto mogę spokojnie je wykorzystać  w czasie odwilży.
Odbiegając od tematu kaloszy chciała bym zwrócić waszą uwagę na mojej torebce. Nie jestem pewna czy się wam spodoba, ale jest naprawdę świetnie wykonana i co najważniejsze wygodna. Nabyłam ją w H&M jakieś kilka miesięcy temu i jestem z niej bardzo zadowolona. 




Będąc przy temacie H&M muszę wam się poskarżyć na buty od nich.  Kupiłam na sylwestra szpilki z metalowym czubkiem, niestety w połowie imprezy złamał mi się obcas.  Nie żebym szalała :) no dobra trochę szalałam, ale nie aż tak żeby obcas mi odpad na szczęście mi zapasowe. Chyba bym więcej się nie skuszę na obuwie z tego sklepu, ale bądź co bądź swetry i spodnie mają niezłej jakości przynajmniej ja nie narzekam.
 foto Kamyk

czwartek, 24 stycznia 2013

koszula w kropki

Ciepła czapka to w zimę podstawa a to jaki fason kolor to już kwestia gustu. Ja osobiście uwielbiam robione czapeczki w najróżniejsze kolory. Żółta czapucha to w moim przypadku hit tej zimy praktycznie nie jestem w stanie się z nią rozstać. Pominę kilku krotnego zgubienia mojej ulubienicy a w zasadzie to kradzieży jej przez mojego podłego kocura. Strasznie lubi ją pogryzać.
Ja ciepła czapka to i cieplutkie buciki :) ugg w moim przypadku idealnie się sprawdzają. Zastanawiam się nad kupnem nowej pary nieco dłuższej bo czasem mi śnieg wpada do butów jak wejdę w większą zaspę.
No ale wracam do  tematu przewodniego postu, który jak widać zszedł na dalszy plan. Koszula w kropki zakup spontaniczny i wyjątkowo udany. Idealnie pasuje do spodni z wysokim stanem :) które notabene mam na sobie tylko jakoś tak średnio ich urodę widać na zdjęciach :)




 foto. Kamyk