W końcu przyszła wiosna i to chyba na poważnie. Co prawda ludzie chodzą jeszcze w szarych płaszczykach i butach zimowych ja dziś zdecydowałam się na bardziej odważny krok. Postawiłam na kolor :) założyła spodnie które musicie kojarzyć z poprzedniego postu, jakąś bluzkę którą kupiła w zeszłym roku na wyprzedaży w H&M baletki i żeby nie przesadzać narzuciłam na siebie moją nowiutką kurtkę z zary w której jestem aktualnie bardzo zakochana :)
Wydaje mi się że nie ma co marnować takiej ładnej pogody na szare nudne odcienie trzeba podkreślić samą sobą że to już wiosna na którą przecież tak długo czekaliśmy. No może nie aż tak długo ale jak dla nie to i tak sporo czasu wyczekiwałam na nią :)
Mój strój wyraźnie spodobał się mojej Pani dentystce którą dziś odwiedziłam w raz z moim uzębienie :)
foto. Kamyk
fajne kolory!!!Ale... szybciutko zmień sobie struj na strój ;)
OdpowiedzUsuńrewelacyjny zestawik!! ; ))
OdpowiedzUsuńpiękne spodnie <3 aj jestem nimi zachwycona :)
OdpowiedzUsuńbardzo bardzo bardzo TAK!:-)
OdpowiedzUsuńboskie okulary, połączenie kolorystyczne spodni i bluzki lubię bardzo ;d
OdpowiedzUsuńsuper zestaw i świetne spodnie !;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam miętowe rurki! wyglądasz super:)
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie w wolnym czasie:)
http://mesmerize87.blogspot.com/
spodnie mają cudny kolorek :)
OdpowiedzUsuńśliczny zestaw !
fajne połączenie kolorów :)
OdpowiedzUsuń