środa, 22 sierpnia 2012

różowa maxi

Zamiarem kupna mojej nowej maxi chodziłam chyba ze dwa miesiące wisiała sobie bidulka samotnie na wieszaku w sklepie i nikt jej nie chciał kupić.
Może faktycznie kolor raczej nie przyciągnął by pierwszej lepszej osoby ze względu na rzucający się w oczy odcień różu. Jednak fakt że nikt nie zdecydował się jej sprzątnąć mi przed nosa strasznie mnie ucieszył. Jak już wspominałam do decyzji kupna dojrzewałam dwa miesiące. Być może nie widać tego na zdjęciach spódnica uszyta jest z kilku warstw materiału dzięki czemu całość wygląda bardzo leciutko i zwiewnie. Doszyłam do paska srebrne perełki aby wyglądała jeszcze bardziej okazalej.
Jako że pogoda dziś u mnie bardzo w kratkę deszcz na przemian ze słońcem jeansowa kurtka z ćwiekami idealnie się wpasowała hehe też nowy zakup :)







foto kamyk

4 komentarze:

  1. bosko! idealnie wpasowałaś się w mój gust bo jest różowo i maxi:D

    OdpowiedzUsuń
  2. Podoba mi się ten odcień różu :)
    U mnie do wygrania dowolna bransoletka :)
    http://fashionznaczymoda.blogspot.com/2012/08/konkurs-z-bizuterianka.html

    OdpowiedzUsuń
  3. genialna spódnica <3
    zapraszam na mój konkurs ze świetną nagrodą -->
    http://amadellaa.blogspot.com/2012/08/konkurs-bizuterianka.html

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo fajne połączenie :)

    OdpowiedzUsuń