Swetry, swetry, swetry czyli coś co lubię ale to już chyba wiecie. Co
prawda bordowy sweterek z H&M jest głównym elementem mojego oufitu
to moją uwagę przykuły ostatnio informacje na temat nowych trendów w
makijażu co prawda nigdy się tym jakoś bardzo nie przejmowałam jednak
dziś co nieco słyszałam w tv i oto jest nowy post.
W zasadzie moją uwagę skupiłam na temacie ust
nie wiem czemu, ale nie przemawiają do mnie ciemnofioletowe kolory
szminek albo co gorsza czarne. W sumie cieszę się że nie jestem z tych
co ślepo podążają za modą, odrobina szaleństwa w stroju jest fajna a
nawet wskazana jednak jak by mi ktoś kazał wyjść z domu w tak mocno
umalowanych ustach czuła bym się co najmniej dziwnie. Jednak pozostanę
wierna szminką w różnych odcieniach różu czy czerwieni. Porcelanowo
jasna cera plus ciemne usta to jednak nie dla mnie takie to dla mnie
mroczne, gotyckie wprost wampirze.
Zmieniając temat na inne hity tej jesieni ja osobiście będę promować
czapki , cieplutkie, mięciutkie robione na drucikach przez babunię. Są
dostępne w każdym sklepie w przeróżnych kolorach. Wydaję mi się że
czapki to genialny dodatek bardzo nie doceniany. W końcu to przez głowę
ucieka najwięcej ciepła a wiemy przecież prędzej czy później będzie
zimno i to bardzo. Wracając do tego co mam dziś na sobie to tak na
prawdę szału nie ma typowy jesienny zestaw, ale nie martwcie się jakiś letni strój będę jeszcze dla was kochani miała i to niedługo
foto Kamyk
Sweter jest absolutnie piękny!
OdpowiedzUsuńMiękkie wełniane czapki też uwielbiam!
Taka mała rada tylko- popracuj odrobinę nad językiem i błędami ;) Wiadomo, że zdarzają się prawie każdemu i o literówki czepiać się jest idiotyzmem, ale o poprawność gramatyczną i logiczną zdania niestety trzeba zadbać ;)
Pozdrawiam.
PS. Nie odbieraj tego jako ataku, hejtowania czy innego rodzaju agresji. Rzuciło mi się bardzo w oczy, a szkoda psuć blog takimi pierdołami.
Aaaa, masz weryfikację obrazkową, przez którą komentujący musi przebrnąć, żeby dodać komentarz. Blogger ma ja wyjątkowo nieprzyjazną ;)To zniechęca niestety. Zwłaszcza, kiedy usiłujesz czwarty raz odszyfrować, co jest napisane ;)
OdpowiedzUsuńfajny sweterek!
OdpowiedzUsuńBordo będzie górowało na jesień, masz rację :) Też muszę sobie sprawić jakis bordo ciuch :) Zapraszam do mnie!
OdpowiedzUsuńale mi się podoba sweter! Piękny jest. I lubię takie fasony łączone z wystającą bluzeczką, duuży plus ;)
OdpowiedzUsuńlegginsy<3!
OdpowiedzUsuńładny ten sweter :) ale denerwuje mnie już ten wszechobecny burgund, niedługo wyskoczy mi z lodówki...
OdpowiedzUsuń