piątek, 1 lipca 2011

Ciągle pada ....

Oczywiście bo jak by mogło być inaczej koniec tygodnia idzie weekend to i pogoda musiała się popsuć :/
I jak tu się człowiek ma opalić jak w cały tydzień siedzi w pracy, wraca do domu to znajomi dzwonią żeby gdzieś wyjść, a to rodzina ciągle coś chce. Cały czas człowiek jest zaganiany a jak już przyjdzie weekend to oczywiście pada deszcz.
Nie wiem co się dzieje w ogóle nie czuje tego lata :( gdzie to słońce, gdzie te upały ciągle tylko ciężkie, szare chmurzyska i deszcz z wiatrem.
Dobra pomijając fatalną aurę to jakoś tak się zdarzyło że była z Moniką w kinie na ,, pożyczonym narzeczonym ''
oczywiście strasznie długo się zbierałyśmy żeby w końcu wybrać się do tego naszego Sochaczewskiego kina które zostało odremontowane :) i powiem szczerze że całkiem nieźle im to wyszło :) nowe wygodne siedzenia, lepsze nagłośnienie i ekran jak by taki sam :) ale wiem że kupili nowy tylko ja ślepota jedna nie widzę różnicy. Tak czy inaczej fajnie było odwiedzić nasze stare kino które na szczęście nie utraciło swojego klimatu :)
A wracając do filmu to nic zachwycającego komedia romantyczna jakich wiele. Na szczęście przeczytała obie książki na podstawie których był nakręcony film i twórcy tej komedii zbytnio się nie wysilili tak że byłam w stanie przewidzieć co będzie się działo, mam tylko nadzieje  że zekranizują drugą część książki :)
Oczywiście polecam ,, Coś pożyczonego" i " coś niebieskiego" obie książki bardzo przyjemnie się czyta :)



Dzisiejszy outfit :) na mokre dni :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz