piątek, 16 grudnia 2011

Czy to czasem nie jest London look

Jednym z popularniejszych styli ubierania się ostatnio, chociaż nie ostatnio, ale od jakiegoś dłuższego czasu jest London look :) muszę przyznać się że ostatnio czytałam jakąś starą wypowiedź jakiejś osoby ( nie będę pisać kogo ) na temat tego stylu i uświadomiłam sobie że bardzo często wybieram ubrania które tworzą właśnie London look. Jakoś wcześniej nie przyszło mi to do głowy a w zasadzie nie skojarzyłam tego z moim stylem. A myślałam że jestem po prostu dzieczyną lubującą się w luźnych  rockowych klimatach. A tu proszę taki zaskok. Do tego stopnia nie mogłam w to uwierzyć że poczytałam trochę na ten temat w necie i cuż to prawda. Przynajmniej w moim mniemaniu. Bo jak by tak pomyśleć to podstawy do tego konkretnego stylu ubierania są:) wąskie spodnie rurki, obszerne koszule i t-shirty, rockowe kamizelki, skórzane kurtki,chusty, torby , liczne ozdoby i kapelusze. Muszę dodać też do listy rzeczy vintage których jestem wielką fanką, te wszystkie stare rzeczy wygrzebane przezemnie w SH czy w szafie babci to jakiś kosmos :) one mają dla mnie niesamowite znaczenie nie tylko dla tego że są unikalne, ale że mają jakąś hiostorię:) I to co kocham najbardziej personalizacja ciuchów. Kupując rzeczy z sieciowego sklepu czy ze zwykłego no name dodaję do tych ciuchów coś od siebie, sama nie wiem czemu bo przeciesz kiedy je kupuję one są bardzo ładne tylko jak dla
mnie bez wyrazu i chyba bym chora chodziła jak bym nie mogła czegoś ulepszyć.
Chciała bym wam się pochwalić nowym sweterkiem który wygrzebała w ww tak, tak,  oczywiście w SH jeszcze takiego nie miałam a kolor stanowczo do mnie przemawiał :) jakoś nie bardzo chciało mi się kombinować co do niego założyć więc postawiłam na prostotę bo właśnie takie formy dają bardzo pozytywny efekt. Zwykła spódnica kupiona w zeszłym roku za 20zł na wyprzedaży w H&M   do tego marynarka też z H&M którą powinniście kojarzyć do smaczku dodałam chustę kupioną któregoś lata w Zakopanem :) Trochę łańcuchów, kapelusz i jestem gotowa do wyjścia.




 
Foto Kamyk

10 komentarzy: