Wybrała się blondynka do Warszawy w celu zakupienia białej koszuli, a bo jakoś mi ostatnio bark takich w szafie. Zakupy przebiegły całkiem miło tyle tylko że wróciłam bez białej prostej koszuli w zamian za to przywiozłam ze sobą żółtą koszulę z ozdobami przy kołnierzyku oraz czarnymi pantoflami z mohito.
Wydawało by się wszystko spoko gdyby nie mały szczegół owe pantofelki przywiozłam w dwóch różnych rozmiarach. Lewy 37 prawy 38 :) tak, tak cała ja. Na szczęście Panie w sklepie były tak miłe że zamieniły mi lewy bucik na odpowiedni numerek mimo że nie miała paragonu przy sobie. Druga wycieczka do Wawy zaowocowała kilkoma prezentami na święta :) Przynajmniej nie będę w tym roku marudzić że święta za pasem a ja nie mam ani jednego prezentu :) a tak mam już dla moich Pań podarunki zostali jeszcze Panowie.
foto. Kamyk
Kurtka świetna!!!
OdpowiedzUsuńGenialne koszula i kurtka. :)
OdpowiedzUsuńFajna jest ta koszula :) Te pantofelki bardzo mi się podobają ;) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńhttp://gold-wristlet.blogspot.com/
piękny zestaw!
OdpowiedzUsuńkurtka jest mega!:D
OdpowiedzUsuńŚwietne połączenie kolorów!
OdpowiedzUsuńo ja, mi nawet mimo mojego roztrzepania nie przydarzyła się taka przygoda;) okulary świetne!
OdpowiedzUsuń♥
OdpowiedzUsuńpiękny look i cudowna torba :) dodaję do obserwowanych
OdpowiedzUsuńŚwietny set - wszystko nam się w nim podoba, a szczególnie but i bluzeczka. :)
OdpowiedzUsuńZapraszamy do oglądania ręcznie szytych, stylowych torebek oraz gorsetów młodej, świetnie zapowiadającej się projektantki mody, zwyciężczyni konkursu na Najlepszego Projektanta Mody Dolnego Śląska 2012: http://surrealistycznyduettworczy.blogspot.com/
Pozdrawiamy!
bluzeczka - cudo :)
OdpowiedzUsuńPiękna koszula, kolor, delikatność, oraz to wykonczenie kołnierzyka robią cudowne wrażenie:)))))))
OdpowiedzUsuń